Warren Buffet jest największym udziałowcem Coca-Coli z udziałem około 19%. Posiadanie nie mniej niż 19,5 miliardów dolarów. Ponadto jest prawdziwym entuzjastą. Właściciel Berkshire Hethaway rzuca codziennie pięć puszek koksu.
Nie trzeba dodawać, że kierownictwo Coca-Coli zwraca na niego uwagę, kiedy on i publiczność wyrażają swoją opinię. „Byłoby błędem, gdyby Coca-Cola wkroczyła do branży konopi indyjskich” - powiedział Fox Business News. „Mają dobry wizerunek, a to może zaszkodzić firmie”. Coca-Cola nie odpowiedziała od razu na to orzeczenie i prośbę Markets Insider o komentarz.
Zawsze Canna-Cola?
Negocjacje Coca-Coli z Aurora Cannabis w sprawie produkcji napojów CBD załamały się wcześniej, ponieważ strony nie doszły do porozumienia. We wrześniu ubiegłego roku Bloomberg poinformował, że Coca-Cola może wejść na rynek konopi po tym, jak giganci napojów Constellation Brands i Molson Coors ogłosili swoją inwestycję w przemysł konopny. Jak dotąd nic nie wiadomo o napoju CBD pod szyldem giganta napojowego.
Nieodebrana okazja
Niemniej jednak Coca-Cola straciłaby ogromną szansę, gdyby firma zastosowała się do rad Buffetta. Oczekuje się, że powstający rynek CBD w samych Stanach Zjednoczonych eksploduje z 1 miliarda w 2019 do 16 miliardów w 2025, powiedział analityk Vivien Azer van Cowen. A rynek szybko się rozwija.
Biorąc pod uwagę potencjał, Coca-Cola być może będzie musiała zignorować Buffetta i Mungera, aby skorzystać z okazji, której firma nie może przegapić.
Przeczytaj więcej businessinsider.nl (Źródło, EN)