Zdaniem ministra Grapperhausa, produkcję i dystrybucję wszystkich narkotyków z najcięższej kategorii w ustawie opiumowej (kokaina, amfetamina, ecstasy i ghb) należy bardzo mocno zająć. Dokładnie toWojna z narkotykami„, które sprawiają Ci wiele kłopotów, ponieważ legalizacja podobno nie wchodzi w grę. Na całym świecie na tę wojnę narkotykową wydaje się nie mniej niż 90 miliardów euro. I podczas gdy nielegalny handel narkotykami i przepływ czarnych pieniędzy, likwidacje i tak dalej, tylko się zwiększają.
Eksperci twierdzą, że obecna polityka narkotykowa stała się niezrównoważona. Było to oczywiste po opublikowaniu „De Schiedamse cocaine nafia” przez reportera NRC Jana Meeusa. Swoje odkrycia przetestował na naukowcach i policjantach.
Nielegalny obwód
Sprawiedliwość utrzymuje politykę zakazów dostępu do zasobów, do których chcą mieć dostęp całe plemiona. Na imprezach domowych i festiwalach wszyscy biorą pigułki, wąchają lub unoszą się po scenie z nutą haszyszu lub marihuany. Przestępczość zorganizowana chętnie z tego korzysta, przez co skutki stają się coraz bardziej bolesne. Rekordową ilość kokainy przechwycono w zeszłym roku w porcie w Rotterdamie - jednym z głównych punktów dostępu do narkotyków. Całkowity połów wzrósł ponad trzykrotnie w porównaniu z rokiem 19.000 przy 2017 241 kilogramów koksu. Specjalny zespół Hit and Run Cargo przechwycił cały stos „białej”, 3378 kilogramów marihuany, 58 kilogramów haszyszu i XNUMX kilogramów heroiny. Widząc te liczby, możesz sobie wyobrazić, że wiele z tych leków dociera na kontynent.
Zorganizowana przestępczość zawodowa
Ta ciągła podaż narkotyków stwarza ogromny przepływ brudnych pieniędzy w społeczeństwie. Nielegalny handel narkotykami jest tak lukratywny i rozwija się tak szybko, że aresztowania, grzywny i konfiskaty nie przynoszą pożądanych skutków. Dobrze naoliwiona maszyna z narkotykami dudni niewzruszenie. Negatywne skutki widoczne są również w społeczeństwie. Miliardy euro pieniędzy z narkotyków muszą zostać wyprane, co prowadzi do korupcji i nieuczciwych firm. Ponadto nielegalny handel narkotykami jest niezwykle atrakcyjny dla młodych ludzi z dala od rynku pracy. Nie wspominając o odpadach narkotykowych, które występują głównie w lasach Brabancji i Limburgii. Nielegalna produkcja i sprzedaż kokainy, konopi indyjskich i ecstasy nasila się i nie może być egzekwowana przez policję i wymiar sprawiedliwości.
Podczas gdy rząd nadal wrzuca miliony euro do pozornie bezdennej dziury. Smutna sytuacja, która nie pasuje już do czasów, gdy narkotyki, takie jak alkohol, stały się prawie powszechne w życiu nocnym. Czy to nie najwyższy czas, aby przyjrzeć się bliżej tej starożytnej polityce narkotykowej? Wiele osób nie akceptuje zażywania narkotyków, ale czy są to konsekwencje nielegalnego handlu narkotykami?
Czas na reformę polityki antynarkotykowej
Oczywiście istnieje wiele za i przeciw, które zatwierdzają lub nie akceptują legalizacji lub regulacji twardych narkotyków. Nie ma wątpliwości, że jest to poważny problem społeczny. Dotyczy to dwóch ważnych kwestii: zdrowia publicznego i przestępczości. Dziś wieczorem kilku ekspertów krytycznie spojrzało na holenderską politykę narkotykową w talk show M na temat NPO1. Kathalijne Buitenweg, poseł GroenLinks: „Być może nie musimy wyrażać zgody na używanie twardych narkotyków, ale zdajemy sobie sprawę, że wielu młodych ludzi używa. Sposób, w jaki teraz sobie z tym poradzimy, nie ma sensu. Dlatego musimy uważniej przemyśleć inne rozwiązania, takie jak regulacja i legalizacja. Na przykład alkohol i tytoń są dozwolone, co jest sytuacją całkowicie schizofreniczną. O wiele więcej można również zrobić w zakresie zapobiegania ”. Dr Ton Nabben, kryminolog, również siedział przy stole z Margriet van der Linden. „Ustawa opiumowa istnieje od 100 lat. Już dawno przegraliśmy wojnę z narkotykami. Dlatego musimy przyjrzeć się scenariuszom, które pozwolą temu zaradzić i ponownie wyobrazić sobie politykę narkotykową. Pierwszym krokiem w kierunku regulacji XTC, na przykład, jest uczynienie MDMA nie lekiem z listy 1, ale z listy 2 ”. Lista 2 zawiera substancje chwastów i haszyszu.
Politycy prawie nie mogą poczuć, że obecna, nieskuteczna polityka narkotykowa zawodzi ze wszystkich stron. Być może bezpośrednia legalizacja nie jest właściwą drogą, ale z pewnością warto się nad nią zastanowić. Dlatego eksperci nalegają na porady naukowe na temat możliwości legalizacji. Oczywiście następuje europejska debata polityczna na temat projektu nowej polityki narkotykowej. Kiedy to się w końcu stanie, okaże się. Nie ma wątpliwości, że trzeba coś zrobić.