Poprzedzało go wiele znanych gwiazd, a teraz nadszedł czas, aby Justin Bieber zajął się biznesem konopnym ze swoimi wstępnie zrolowanymi jointami pod nazwą Peaches, nazwaną na cześć jednej z jego piosenek. Bieber ma ważne przesłanie społeczne i chce uczynić marihuanę bardziej dostępną i zdestygmatyzować jej rekreacyjne wykorzystanie.
Spotkał de Brzoskwinie Pre-Rolls firmy Palms wspiera szereg organizacji charytatywnych, aby przełamać piętno miękkiego narkotyku. Część trafia do projektu Last Prisoner, a inną organizacją charytatywną, którą wspiera sprzedażą, jest Veterans Walk And Talk.
Pierwsza organizacja pomaga osobom i rodzinom skazanych, którzy zostali surowo ukarani za „przestępstwa” związane z konopiami indyjskimi. Projekt wzywa do reformy polityki narkotykowej. Veterans Walk And Talk koncentruje się na żołnierzach i innych żołnierzach z problemami psychicznymi. Stawia m.in konopie indyjskie i psychodelików podczas terapii.
Destygmatyzacja chwastów i stawów
„Zioło było czymś, co czułem, że ludzie próbują sprawić, żebym poczuł się źle, ponieważ mogłem się nim cieszyć” – powiedział Bieber Vogue. „Ale teraz znalazłem miejsce w moim życiu dla produktów z konopi indyjskich, które były dobre w moim ludzkim doświadczeniu”.
Megagwiazda ma też kilka innych przedsięwzięć biznesowych poza branżą muzyczną, w tym swoją uliczną markę Drew House i współpracę z marką obuwniczą The Crocs.
Przeczytaj więcej edition.cnn.com (Źródło, EN)