Mniej doniesień o nielegalnych plantacjach konopi

drzwi Zespół Inc.

Nielegalna plantacja konopi

W zeszłym roku policja i dostawcy energii złapali 1.060 nielegalnych plantacji konopi, na których skradziono co najmniej 75 milionów kWh energii elektrycznej. To znacznie mniej niż 1.800 plantacji, które zostały przyłapane na pobieraniu 2021 milionów kWh energii w 111 r., poinformował w czwartek Netbeheer Nederland.

Według Netbeheer Nederland, branżowej organizacji operatorów sieci energetycznych, spadek niekoniecznie jest dobrą wiadomością. „Nie oznacza to, że liczba plantacji faktycznie maleje” – powiedział AD rzecznik Theo Scholte. „Wygląda na to, że zmniejszyła się chęć zgłaszania”.

Ryzyko plantacji konopi

Operatorzy sieci zauważają, że „napływa znacznie mniej zgłoszeń”, również za pośrednictwem anonimowej linii telefonicznej policji. Rzecznik anonimowej linii telefonicznej Meld Misdaad Anoniem potwierdza, że ​​liczba doniesień o plantacje konopi spada od lat. „Nie przeprowadziliśmy dogłębnego dochodzenia w tej sprawie, ale podejrzewamy, że ma to związek z regulacją uprawy konopi” – powiedział rzecznik AD.

Rząd od lat mówi o eksperymentowaniu z regulowanym chwastem, a jeszcze w tym roku pierwsze gminy w końcu zaczną sprzedawać legalnie wyprodukowane chwasty. „W rezultacie ludzie mogą odczuwać mniejszą potrzebę zgłaszania plantacji konopi indyjskich w ich okolicy.

Ale według Netbeheer Nederland doniesienia te są nadal bardzo ważne, ponieważ nielegalna uprawa konopi na strychach iw piwnicach domów może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji. „Każdego roku dochodzi do około 65 pożarów domów spowodowanych przez nielegalne i wadliwe instalacje techniczne w domach przeznaczonych do uprawy konopi”, mówi Scholte.

Źródło: NLczasy (PL)

Powiązane artykuły

Zostaw komentarz

[adrotuj baner="89"]