Juliana Mercer, żołnierz piechoty morskiej, która służyła zarówno w Iraku, jak i Afganistanie, wybrała się na Kostarykę w poszukiwaniu magicznych grzybów. Nawiązała kontakt z organizacją non-profit, która pomaga weteranom wojennym w terapiach psychodelicznych. Według Departamentu Spraw Weteranów jeden na XNUMX weteranów płci męskiej i prawie dwie na XNUMX weteranów cierpi na zespół stresu pourazowego (PTSD).
Mercer, który przepracował łącznie 16 lat, obecnie dyrektor ds. wsparcia weteranów w Grupie Wsparcia Weteranów Przełom w uzdrawianiu, zaleca stosowanie MDMA i innych terapii wspomaganych psychodelią u weteranów cierpiących na szereg problemów psychicznych.
Psychodeliki: enteogeny i entaktogeny
Były żołnierz piechoty morskiej opowiada się za włączaniem weteranów do tych terapii. Chociaż MDMA jest lepiej znane jako ecstasy lub molly, istnieją duże różnice chemiczne pomiędzy ulicznymi psychedelikami a ich odmianami stosowanymi w leczeniu.
Psychodeliki są uważane za enteogeny, które po spożyciu powodują zmianę postrzegania rzeczywistości. Efekt halucynacyjny. Jest to tradycyjna reakcja chemiczna, której doświadczają użytkownicy, którzy używają go jako narkotyku na imprezę.
Z drugiej strony terapie MDMA, które realizują grupy takie jak Healing Breakthrough, są entaktogenami. Jak wynika z artykułu chemika medycznego Davida Nicholsa, który ukazał się w Frontiers of Psychiatry, tego rodzaju właściwości chemiczne prowadzą do „głębokich stanów introspekcji i osobistej refleksji” oraz „afiliacyjnych zachowań społecznych”.
Badacze uzyskały już obiecujące wstępne wyniki. W 2017 roku amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) uznała MDMA za „przełomową terapię” w leczeniu zespołu stresu pourazowego. Psilocybina do leczenia lęku i depresji otrzymała to oznaczenie w 2019 r.
Multidyscyplinarne Stowarzyszenie Studiów Psychedelicznych, w skrócie MAPS, bada skutki MDMA od ponad trzydziestu lat. Miała za zadanie przeprowadzić dalsze badania nad leczeniem, z których najnowszym było wieloośrodkowe badanie kliniczne i drugie badanie III fazy.
Drugie badanie potwierdziło wyniki pierwszego badania III fazy. Według MAPS ponad 86% uczestników, którzy otrzymali terapię wspomaganą MDMA, doświadczyło „klinicznie znaczącej” poprawy 18 tygodni po rozpoczęciu badania. Ponad 71% uczestników, którzy otrzymali terapię wspomaganą MDMA, na koniec badania nie spełniało już kryteriów diagnostycznych zespołu stresu pourazowego (PTSD), w porównaniu z nieco ponad 46% uczestników, którzy otrzymywali placebo i terapię.
Psychodeliki i terapie pozwalają pacjentom uzyskać lepszy introspektywny i refleksyjny sposób myślenia, aby przepracować PTSD. „Nie mam wątpliwości, że jesteśmy obecnie świadkami tego, jak bezpieczne i odpowiedzialne stosowanie psychodelików zapoczątkowuje rewolucyjną erę w psychiatrii i psychoterapii” – mówi Mercer. Oczekuje, że FDA zatwierdzi leczenie w przyszłym roku.
Źródło: militarytimes.com (PL)