Coraz więcej gmin nie zamierza w nim uczestniczyć eksperyment chwastów szafki. Uważają, że plany są zbyt ograniczone i obawiają się, że handel uliczny wzrośnie. Kawiarnie również nie lubią prób legalnej uprawy konopi.
Ministrowie Fred Grapperhaus (Sprawiedliwość) i Bruno Bruins (Opieka zdrowotna) ogłosił warunki eksperymentu w zeszłym tygodniu. Test potrwa cztery lata. Następnie kawiarnie mają sześć miesięcy na powrót do nielegalnych drzwi tylnych. Podczas próby kawiarnie w uczestniczących gminach nie mogą już sprzedawać cudzoziemcom i oferują jedynie chwasty i haszysze kontrolowane przez rząd.
Stowarzyszenie Gmin Holenderskich (VNG) jest zaniepokojone lub poniżej te warunki można znaleźć wystarczającą liczbę gmin, które chcą wziąć udział w eksperymencie. „Uzyskano poparcie dla eksperymentu”, mówi burmistrz Tilburga Theo Weterings w imieniu VNG. „Ale teraz, gdy widzimy wszystkie warunki, jest więcej gmin, które zamierzają podrapać się po głowach. Pytanie brzmi, czy dotrzemy do dziesięciu gmin ”.
Te same zasady będą wkrótce musiały obowiązywać wszystkie gminy uczestniczące w eksperymencie. Weterings uważa, że możliwa jest zbyt mała polityka lokalna. „Musimy zatrzymać cudzoziemców przed drzwiami kawiarni w przygranicznych gminach. Oznacza to, że odradzają się formy nielegalnego handlu ze wszystkimi związanymi z tym problemami ”.
Ponadto gminy chcą, aby eksperyment był kontynuowany, jeśli okaże się sukcesem, a nie przerywał go automatycznie po czterech latach. „To niemoralne”, mówi burmistrz Bredy Paul Depla. „W ten sposób nie możesz prosić kawiarni o udział. Ponieważ po czterech latach odsyłasz je z powrotem do ich dostawców przestępczych ”.
Zgadza się z tym burmistrz Theo Weterings z Tilburga. „Nie można winić przedsiębiorców za powiedzenie: nie mamy na to ochoty”.
Według burmistrzów ministrowie nie słuchali wystarczająco ich krytyki. Rząd miał komitet doradczy zalecane na początku tego roku przeprowadzić większy eksperyment z lokalnymi różnicami i kontynuować eksperyment, jeśli byłby sukcesem.
Amsterdam, Rotterdam i Leeuwarden już wcześniej ogłosili, że nie chcą uczestniczyć w tych warunkach. Amsterdam, miasto ze zdecydowanie największą liczbą kawiarni, w liście do ministrów nazywa proces niebezpiecznym i niewykonalnym. „Jak jest teraz napisane, jest skazane na niepowodzenie” - powiedział burmistrz Femke Halsema w radzie miasta.
Rotterdam, z największą liczbą kawiarni po Amsterdamie, również nie widzi nic w planach. „Rotterdam chciałby, aby eksperyment został rozszerzony na więcej gmin i więcej rodzajów eksperymentów” - napisał burmistrz Ahmed Aboutaleb w liście do rządu. A Leeuwarden już zdecydował się nie brać udziału w eksperymencie.
W rzeczywistości w tym roku zostanie ogłoszone, które gminy wezmą udział w eksperymencie. Rząd przełożył to na pierwszą połowę przyszłego roku. Według burmistrza Eindhoven gabinet nie przyspiesza. „Im dłużej to trwa, tym mniej mam na to ochoty” - powiedział burmistrz John Jorritsma dwa tygodnie temu w radzie Eindhoven. „Postawiono tak wiele warunków, że nie ma już sensu mówić o eksperymencie”. Eindhoven zaoferował udział w zeszłym roku.
Wizja tunelowa
Wśród kawiarni, niechęć do planu gabinetu jest jeszcze większa. Organizacja parasolowa nie chce odpowiedzieć, ponieważ proces uczestnictwa wciąż trwa. Ale Margriet van der Wal z kawiarni w Bredzie bardzo negatywnie ocenia eksperyment.
„To jest wizja tunelu szafy. Ostrzegamy przed ogromnymi niedogodnościami. Widzimy ryzyko, że konsument trafi w ten sposób do innej gminy lub na ulicę. To wywraca wszystko do góry nogami. Wszystko jest już idealnie ułożone, brakuje tylko pozwolenia dla hodowców ”.
Jej kolega Marc Josemans w Maastricht zgadza się z tym. „Pozostało nam tylko powiedzieć: nie możemy w tym współpracować. Zamierzasz zobowiązać kawiarnie do wysyłania ludzi do nielegalnego obiegu ”. Kawiarnie też nie widzą, jak wrócić do dawnej sytuacji po czterech latach. „To jest po prostu niewykonalne”.
'Gderliwy'
Minister Grapperhaus nazywa gminy z zarzutami „zrzędliwymi”. „Początkowo obawiano się, że będziemy pracować z nielicznymi rodzajami chwastów, ale okazało się to nieprawdą. I że chcieliśmy pracować z kilkoma hodowcami: też nie jest to prawda ”.
„Zawsze będzie kilka punktów krytyki. Ale jestem przekonany, że nawet w przypadku kilku gmin, które teraz zachowują się nieco zrzędliwie, wyjdziemy i przeprowadzimy eksperyment ”.
Przeczytaj cały artykuł nos.nl (Źródło)