Studenci uczą się, jak uprawiać konopie indyjskie w Afryce Południowej

drzwi Zespół Inc.

uprawa chwastów

Na przedmieściach Johannesburga ściany szkoły, w której uczniowie uczą się, jak uprawiać konopie, zdobią zielone liście. Jednak palenie trawki jest zabronione. Współzałożyciel instytucji, która przedstawia się jako pierwsza akademia konopi w Afryce, mówi, że chce usunąć piętno otaczające marihuanę.

„Ważne jest dla nas profesjonalizacja tej branży i usuwanie stygmatów”. Akademia ma nadzieję na ogólnoświatowe ponowne rozpatrzenie przepisów dotyczących uprawy, użytkowania i sprzedaży zioło.

Impuls konopny

W Afryce maleńkie Lesotho dało zielone światło uprawie medycznej marihuany w 2017 roku, torując drogę innym krajom, takim jak Zimbabwe, Malawi i Republika Południowej Afryki. Legalizacja może być dużym impulsem dla gospodarki. Prezydent Cyril Ramaphosa powiedział w zeszłym roku, że marihuana ma ogromny potencjał przyciągania inwestycji i tworzenia ponad 130.000 XNUMX nowych miejsc pracy. Ogromny krok dla kraju z chorą gospodarką i ogromnym bezrobociem.

Cheeba Cannabis Academy przygotowuje studentów do udziału w przewidywanej na dużą skalę legalizacji uprawy, używania i sprzedaży konopi. Branża potrzebuje szkoleń i edukacji, aby się rozwijać.

Uprawa konopi w szkole

Szkolne dni zaczynają się od sesji jogi, od holistycznego podejścia, obejmującego takie tematy jak biznes, odżywianie i futuryzm. W czwartkowy poranek około tuzina uczniów siedzi przy drewnianych ławkach przed założeniem białych fartuchów i wejściem do laboratorium na tyłach klasy.

Tam Darian Jacobsen, pełen pasji nauczyciel kultywacji, demonstruje różne techniki przycinania, po czym przechodzi do niektórych wskazówek, które uczniowie zapisują w swoich zeszytach. „Ona nie jest martwa, chora ani umierająca, jest tylko trochę spragniona” — mówi 28-letni Jacobsen o wiszącej roślinie, którą wyciąga z namiotu do uprawy.

Akademia zaczęła oferować zajęcia online w 2020 roku, zanim w zeszłym roku przeniosła się do swojej obecnej siedziby w Johannesburgu. Kurs konopi trwa 12 tygodni i kosztuje około 1.600 dolarów. Do tej pory szkoła przeszkoliła około 600 osób i ma nadzieję uzyskać wsparcie od rządu, który ogłosił wielkie, ale jak dotąd niejasne plany dotyczące konopi indyjskich. Najwyższy sąd Republiki Południowej Afryki zdekryminalizował używanie marihuany do celów prywatnych i osobistych w przełomowym orzeczeniu z 2018 roku.

Zleciła parlamentowi sporządzenie projektu ustawy, ale wciąż istnieje wiele niejasności prowadzących do nieporozumień co do tego, co dokładnie jest dozwolone, mówi Simon Howell, badacz z University of Cape Town. Sprzedaż marihuany jest dozwolona wyłącznie w celach medycznych.

Najlepsze warunki

Kluby konopne, system, w którym członkowie płacą za opiekę nad swoimi roślinami, powstały w całym kraju, ale legalność tej koncepcji jest obecnie testowana w sądzie. Rząd wydał już setki zezwoleń na uprawę konopi i chwastów leczniczych. Ale nawet tutaj branża ma problemy z oderwaniem się od ziemi, mówią analitycy.

Teoretycznie Republika Południowej Afryki ma wszystko, czego potrzeba, aby stać się głównym eksporterem. Koszty są często niższe niż w wielu innych krajach, takich jak Kanada, ponieważ siła robocza jest stosunkowo tania. Pogoda dopisuje, a lokalna waluta stosunkowo słaba.
„Mamy tu dużo słońca i ziemi, starych hodowców i doświadczenie”, powiedział Trenton Birch, współzałożyciel Cheeba. Uprawa konopi jest tradycją w niektórych częściach kraju od ponad wieku.

Przyszłość konopi

Mimo to krytycy twierdzą, że system licencjonowania wyklucza drobnych rolników, którzy nielegalnie uprawiają marihuanę od dziesięcioleci, a koszty początkowe wynoszą około XNUMX miliona dolarów. Wielu dużych hodowców również boryka się z trudnościami, mówi ekspert farmaceutyczny i przedsiębiorca zajmujący się konopiami indyjskimi, Johann Slabber.

Produkują więcej niż potrzeba, aby zaspokoić lokalne potrzeby, ale nie mogą eksportować do Europy – głównego rynku docelowego – ponieważ ich standardy jakości są zbyt niskie. Kiedy lokalni hodowcy chcą podnieść ten standard, oznacza to rozpoczęcie od zera.

Mówi, że spośród prawie 100 licencjonowanych hodowców medycznej marihuany tylko pięciu eksportuje obecnie na dużą skalę. Rząd obiecał usprawnić przepisy, aby pomóc rynkowi. Slabber: „Uruchomienie zakładu produkcyjnego, który kupuje produkty od hodowców konopi, a następnie przetwarza je zgodnie z europejskimi standardami i eksportuje, może również zadziałać”.

Mimo wszystkich wyzwań wiele osób oczekuje, że branża ma szansę odnieść sukces. Według różnych szacunków światowy rynek ma wzrosnąć do 2028 miliardów dolarów do 272 roku. Według firmy badawczej Insight Survey udział Republiki Południowej Afryki ma wzrosnąć z 5 mln USD w 2026 r. do 22 mln USD w 2026 r. W oczekiwaniu na wzrost zapotrzebowania na specjalistyczną siłę roboczą inni dostawcy usług edukacyjnych również podążyli tą drogą.

Źródło: africanews.com (PL)

Powiązane artykuły

Zostaw komentarz

[adrotuj baner="89"]